Cielesność w trzech ujęciach: to właśnie zobaczymy na wystawie Tryptyk: Eros | Tanatos | Logos, która we wrześniu będzie gościć w Bibliotece UG. Wystawę współtworzą prace trojga artystów: Denisa Chyżawskiego, Wiktora Kuczewskiego i Mili Chyżawskiej. Wernisaż - połączony z malowaniem ciała i muzyką - odbędzie się 8 września o 17:00.
Tytuł wystawy - Tryptyk: Eros | Tanatos | Logos nawiązuje do trzech archetypicznych sił. Te siły to Eros (miłość, pożądanie), Tanatos (śmierć, przetrwanie) oraz Logos (porządek, symbol). Autorzy prac to troje wyjątkowych artystów: Denis Chyżawski, Wiktor Kuczewski i Mila Chyżawska. Prace dwojga z nich mieliśmy okazje podziwiać w Bibliotece UG podczas tegorocznych wakacji.
W centrum zainteresowania artystów tym razem jest ciało, widziane na różne sposoby. Denis eksploruje zmysłową, erotyczną naturę ciała, Wiktor skupia się na ciele jako świadku przemocy, cierpienia i walki o przetrwanie, a Mila - na ciele jako naczyniu dla uniwersalnych symboli, mitów i archetypów. Tryptyk... to wystawa o skrajnościach, ale i o ciągłości ludzkiego doświadczenia, gdzie ciało jest zarówno źródłem przyjemności, jak i bólu.
Wernisaż odbędzie się 8 września 2025 r. o godz. 17.00 w Bibliotece Głównej UG na pierwszym piętrze (sala 1.21). Wyjątkowym elementem wydarzenia będzie pokaz malowania ciała przy oprawie muzycznej.
Wystawę będzie można oglądać do 30 września.
O artystach i ich pracach
Denis Chyżawski - Portfolio
Na wystawie Tryptyk… w części Eros Denis Chyżawski prowokuje widza, odważnie wchodząc w świat pożądania i erotyki. Nie ma tu miejsca na fałszywą skromność. Ciało kobiety, nagie i swobodne, jest tu przedstawione w pełnej, brutalnej wręcz szczerości. Artysta nie owija w bawełnę, pokazując piękno i seksualność w sposób bezpośredni i otwarty. To malarstwo mówi wprost: kobieta jest piękna, a jej seksualność to siła, którą należy docenić, a nie ukrywać. Jego akty to nie idealizacje, lecz celebracja ciała w jego najszczerszej, surowej formie.
Wiktor Kuczewski - Portfolio
Na wystawie Tryptyk… w części Tanatos Wiktor Kuczewski łączy kilka cykli aktów.
Uwikłani to poruszająca prezentacja cyklu obrazów, w których centralnym motywem są nagie postacie oplecione linami. Kompozycje te eksplorują temat zniewolenia - zarówno cielesnego, jak i emocjonalnego - pokazując człowieka w stanie zawieszenia, napięcia, a czasem i wyzwolenia. Liny stają się tu metaforą relacji, społecznych oczekiwań, traum oraz ograniczeń narzucanych przez innych i przez nas samych. Ekspozycja balansuje na granicy intymności i uniwersalnego doświadczenia, stawiając pytania o to, czym jest wolność, kontrola i godność. Obnażone ciała nie epatują erotyzmem, ale emocją - od wstydu i lęku, po siłę i bunt. Zaprasza do konfrontacji z własnym „uwikłaniem” i zachęca do refleksji nad tym, co nas krępuje - i jak możemy się z tego wyplątać.
Cielesność to intymna podróż przez ludzkie ciało - jego kruchość, siłę, piękno i niedoskonałości. Prezentowane akty, choć nagie, nie są jedynie zapisem formy - to głęboka refleksja nad obecnością człowieka w jego fizycznym istnieniu. Ukazując ciała w ich naturalności - z fałdami, napięciem mięśni, oddechem - Cielesność mówi o tożsamości, bliskości, wstydzie i akceptacji. To opowieść o tym, jak poprzez ciało doświadczamy świata i siebie. Obrazy oscylują między wrażliwością a odwagą, zapraszając widza do spotkania z człowiekiem - bez masek, bez filtrów, w pełni obecnym.
Mila Chyżawska - Portfolio
Na wystawie Tryptyk w części Logos Mila Chyżawska posługuje się nagością jako narzędziem do ukazania prawdy bez osłon. To zmysłowa nagość, bezbronna i surowa, która obnaża autentyczne emocje. Artystka wprowadza do swojej narracji symbol słonecznika. Ten tradycyjny symbol radości, witalności i optymizmu, w jej interpretacji staje się metaforą swobody i wolności, które są nieustannie atakowane i rozdeptywane. Nagie postacie otoczone słonecznikami, często zniszczonymi, ukazują dramatyczną sprzeczność. Nagość jest wyrazem dążenia do prawdy i autentyczności, ale symbole wokół nich, świadczą o brutalności świata. Prace Mili Chyżawskiej stają się więc przypomnieniem, że prawda, choć wyzwalająca, często wystawiana jest na próbę. Mimo to obrazy spod pędzla Mili mają w sobie niezwykłą estetykę piękna ludzkiego ciała, siłę przekazu oraz wizję artystyczną.