Owacje na stojąco. Nasz doktorant Piotr Pawlak w III etapie Konkursu Chopinowskiego

Piotr Pawlak

Po sobotnim koncercie nasz pianista Piotr Pawlak, doktorant na Wydziale Matematyki, Fizyki i Informatyki UG, przeszedł do III etapu Konkursu Chopinowskiego. Jego występ publiczność nagrodziła owacją na stojąco, a krytycy nie szczędzili pochwał. 

Piotr Pawlak zakwalifikował się do trzeciego etapu XIX Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina.

W jego repertuarze w II etapie, zagranym w sobotę znalazły się: Andante spianato i Wielki Polonez Es-dur op. 22; Preludia opus 28, Fantazja-Impromptu cis-moll op. 66; Preludium cis-moll op. 45 oraz Allegro de concert A-dur op. 46. 

Jak informuje portal gdansk.pl koncert polskiego pianisty zakończył gromki aplauz publiczności. Była owacja na stojąco, były okrzyki i co się nieczęsto zdarza, słuchacze zgromadzeni w Sali Koncertowej Filharmonii Narodowej zaczęli bić brawo, kiedy pianista jeszcze grał.

W rozmowie z PAP Piotr Pawlak dodał: - Moi rodzice ogromnie mnie wspierają, zawsze mogę na nich liczyć i na atmosferę naszego domu w Gdańsku. Rodzice zawsze są ze mną, ale też pozostawiają mi przestrzeń. Mam ciszę, mogę pracować. Dlatego między etapami pojechałem pociągiem na Wybrzeże: odpoczywałem i ćwiczyłem. Zawsze pamiętam o tym, co powiedziała mi mama przed konkursem: "Pokaż im to, co kochasz".

Więcej o tym etapie na gdansk.pl

W I etapie Piotr Pawlak zagrał Etiudę gis-moll op. 25 nr 6, Nokturn c-moll op. 48 nr 1, Walca Es-dur op.18 oraz Fantazję f-moll op. 49. Piotr Pawlak, absolwent Akademii Muzycznej im. St. Moniuszki w Gdańsku, w 2020 roku ukończył studia i obronił pracę magisterską na Wydziale Matematyki, Fizyki i Informatyki, a obecnie jest naszym doktorantem. 

Jeszcze jako student UG Piotr Pawlak opowiadał o swoich pasjach: matematyce i fortepianie w cyklu rozmów „Wybitni i utalentowani”. Rozmowa dostępna tu

Pytany przez Polskie Radio, dlaczego wybrał akurat Walca Es-dur, pianista powiedział: - To był jeden z moich pierwszych kontaktów z muzyką Chopina. Keyboard, jaki dostałem od rodziców w wieku czterech lat, miał wgrany właśnie ten utwór Chopina. Właśnie ten walc utkwił we mnie i był w dzieciństwie synonimem muzyki Chopina. Jak go gram, przypomina mi się dużo pięknych wspomnień. 

Więcej o pierwszym etapie na gdansk.pl

Trzymamy kciuki za naszego utalentowanego doktoranta!

fot. UG
oprac. MNG na podstawie gdansk.pl. Fot. Konkurs Chopinowski