Majówka z UG - na luzie i z przyjemnością

Majówka z UG 2025, fot. B. Jętczak

Fot. B. Jętczak

Odrobina relaksu w piątkowe popołudnie na kampusie UG! Tu wszyscy mogą odetchnąć od codziennych obowiązków i po prostu miło spędzić czas. Studenci, pracownicy, mieszkańcy Gdańska z dziećmi - na Majówce z UG każdy może sobie pozwolić na trochę luzu, którego często brakuje w naszym codziennym życiu.

Strefa well being to pierwsze stanowisko, na które natykają się osoby wchodzące na teren Majówki z UG od strony budynku Rektoratu i Neofilologii. Ono także w znacznej mierze oddaje ideę imprezy: przyjdź, zatrzymaj się na chwilę, zrelaksuj. Po prostu bądź.

- Witamy w Mediolanie! - żartuje Jowita Remlingier z Akademickiego Centrum Wsparcia Psychologicznego UG, zapraszając odwiedzających na warsztaty psychoedukacyjne, prowadzone przez Emilię Różycką, psychoterapeutkę i edukatorkę mindfulness. Warsztaty pokazują proste ćwiczenia z zakresu uważności, łatwe do wykonania w domu czy na spacerze.

- Strefę well being stworzyliśmy dzięki wsparciu naszego partnera, Fundacji LPP - mówi Jowita Remlingier. - Warsztaty, na które zapraszamy, skupiają się na tym, jak zarządzać stresem, jak poczuć więcej spokoju, relaksu, jak odczuwać więcej radości na co dzień. Są zatem idealne na czas przed sesją, ale tak naprawdę na każdy czas.

Oprócz warsztatów ACWP przygotowało sesję jogi, a studentów zachęcało do wzięcia udziału w trwającym Wielkim badaniu dobrostanu studentów i doktorantów.

 

fot. B. Jętczak

Wśród innych atrakcji imprezy można wymienić stoiska jednostek i kół naukowych oraz współpracujących organizacji, grę terenową, minibilard czy gigantyczną jengę. Na wielu  stoiskach można było wygrać symboliczne drobiazgi lub smakołyki. Każdy mógł również skorzystać ze strefy gastro. Najmłodsi (ale nie tylko oni!) mogli się cieszyć z dmuchańców i bezpiecznego toru przeszkód. Intrygującym elementem był plakat z „mapą nastroju”, tworzony przy pomocy farb i kciuków.

- Chodzi o to, by zostawić telefony, przestać scrollować i zrobić coś innego tym kciukiem, a przy okazji może kogoś poznać, przełamać bariery i po prostu porozmawiać - wyjaśniają Agata i Paula, studentki psychologii.

Dla ciała i ducha przygotowano także koncerty, zajęcia z jogi oraz wspólny taniec: belgijkę. Ostatnim punktem programu jest wieczorne kino pod chmurką, w ramach którego odbędzie się pokaz filmu „Konklawe”.

Jakie były początki Majówki z UG? Zapytaliśmy o to Łukasza Bienia, Dyrektora Centrum Aktywności Studenckiej i Doktoranckiej, organizatora wydarzenia:

- To wydarzenie zapoczątkowane było zbiórką na rzecz dzieci z Ukrainy - odpowiedział. - Wtedy zrobiliśmy pierwszy Dzień Dziecka dla dzieci z Ukrainy i z Polski oraz dla społeczności akademickiej. Od tamtego czasu impreza jest kontynuowana, żeby cała społeczność akademicka, ale też lokalna, mogła wziąć udział i bawić się na terenie uczelni. Co roku włącza się coraz więcej organizacji społecznych, widzimy coraz więcej zarówno dzieci, jak i studentów. Oczywiście wiele zależy od pogody. Warto tu przyjść, bo warto, by integrowali się studenci, pracownicy, społeczność lokalna. Warto po prostu odpocząć, pobawić się i spędzić fajne chwile w miłym towarzystwie.

Z entuzjazmem o Majówce z UG wypowiedziała się Prorektorka ds. Studenckich, dr hab. Urszula Patocka-Sigłowy, prof. UG:

- Inicjatywa godna kontynuacji - stwierdziła prof. Urszula Patocka-Sigłowy. - Po pierwsze, jest organizowana przez samych studentów, przez Centrum Aktywności Studenckiej i Doktoranckiej; skupia nie tylko studentów, ale też pracowników - i to pracowników wszystkich działów. Fantastyczne jest również to, że na tę imprezę przybywają również osoby z zewnątrz, na przykład dzieci z przedszkola ze swoimi opiekunkami. A więc mamy kolejne pokolenie naszych studentów!

 

 

Karolina Żuk-Wieczorkiewicz/CKiP