Antoni Kakareko
Sierpień '80 – spoglądając z dzisiejszej perspektywy historycznej - tak brzemienny w swoich skutkach dla dziejów najnowszych Polski, w skali historii Uniwersytetu Gdańskiego również zaowocował nową rzeczywistością społeczną, jaką była uczelniana organizacja NSZZ „Solidarność”, która od trzydziestu lat wpisuje się i w dzieje i w strukturę gdańskiej Alma Mater, ale również i w skali szerszej. Nie sposób bowiem historii „Solidarności” na UG rozpatrywać bez spojrzenia na nią w kontekście historii całego Związku, zarówno w aspekcie regionalnym, jak i krajowym. Dlatego też opowiadanie tej historii, jak też i całej historii „Solidarności”, należy przeprowadzić w trzech przedziałach chronologicznych. Pierwszy, obejmujący okres od historycznego Sierpnia '80 do 13. grudnia roku 1981, dotyczy samej genezy oraz działalności do czasu ogłoszenia stanu wojennego. Drugi przedział chronologiczny obejmuje okres po 13. grudnia 1981 do przemian ustrojowych w Polsce zapoczątkowanych w roku 1989. I trzeci, najdłuższy, gdyż dwudziestoletni okres, przebiegający już w warunkach ustrojowych Trzeciej Rzeczypospolitej.
Antoni Kakareko
Sierpień '80 – spoglądając z dzisiejszej perspektywy historycznej - tak brzemienny w swoich skutkach dla dziejów najnowszych Polski, w skali historii Uniwersytetu Gdańskiego również zaowocował nową rzeczywistością społeczną, jaką była uczelniana organizacja NSZZ „Solidarność”, która od trzydziestu lat wpisuje się i w dzieje i w strukturę gdańskiej Alma Mater, ale również i w skali szerszej. Nie sposób bowiem historii „Solidarności” na UG rozpatrywać bez spojrzenia na nią w kontekście historii całego Związku, zarówno w aspekcie regionalnym, jak i krajowym. Dlatego też opowiadanie tej historii, jak też i całej historii „Solidarności”, należy przeprowadzić w trzech przedziałach chronologicznych. Pierwszy, obejmujący okres od historycznego Sierpnia '80 do 13. grudnia roku 1981, dotyczy samej genezy oraz działalności do czasu ogłoszenia stanu wojennego. Drugi przedział chronologiczny obejmuje okres po 13. grudnia 1981 do przemian ustrojowych w Polsce zapoczątkowanych w roku 1989. I trzeci, najdłuższy, gdyż dwudziestoletni okres, przebiegający już w warunkach ustrojowych Trzeciej Rzeczypospolitej.
Zacząć trzeba od Tymczasowego Samorządu Pracowników Uniwersytetu Gdańskiego[2] (TSP), który zaistniał w postaci ośmioosobowej reprezentacji pracowniczej[3] we wtorek 26 sierpnia 1980 r. Jednak sama geneza wydarzeń sierpniowych na Uniwersytecie Gdańskim datuje się już tydzień wcześniej, tj. od wtorku 19. 08., kiedy to grupa 20. pracowników[4] (mieszczącego się w Sopocie) Działu Transportu ogłosiła złożoną z 8 postulatów „Petycję”[5] rozpoczynając strajk okupacyjny. „Tego samego dnia [opowiadali później redaktorowi „Informatora” TSP uczestnicy tego strajku] delegacja pracowników Działu Transportu pojechała do MKS[6]. Gdy samochód z napisem Uniwersytet Gdański podjechał pod Stocznię Gdańską – relacjonowali ze wzruszeniem kierowcy – to został powitany burzliwymi oklaskami. Parotysięczny tłum zgotował nam długą spontaniczną owację. Wszędzie dookoła widzieliśmy pełne entuzjazmu i wzruszenia twarze, otaczały nas wyciągnięte ku nam ręce w geście solidarności. [...] Na terenie Stoczni serdeczne, gorące przyjęcie. Rozmowa z Anną Walentynowicz. Od tej pory delegaci Działu Transportu mieli stałe przepustki, które gwarantowały im stały wstęp na salę obrad MKS. Codziennie do Stoczni jeździły po dwie osoby na dyżur. [...]”[7] W kolejnych dniach strajk rozszerzył się na na Bibliotekę Główną. Przed 21. sierpnia kilkunastu pracowników uniwersyteckiej książnicy również sformułowało swoje postulaty, które dostarczono do MKS[8], zaś 25. sierpnia odbyło się zebranie wszystkich pracowników Biblioteki, podczas którego uchwalono deklarację popierającą postulaty i działania Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego[9] oraz wybrano dwuosobową delegację do MKS w Stoczni Gdańskiej[10] 21. i 22. sierpnia podobne zebrania pracowników (głównie z Instytutu Fizyki) odbyły się również na Wydziale Matematyki i Fizyki. Tam także ogłoszono deklarację poparcia dla MKS i wybrano delegata do Stoczni Gdańskiej.[11]
Właśnie te dwa wspomniane wyżej środowiska uczelniane[12], wzmocnione przez przedstawicieli kilku innych jednostek organizacyjnych w ówczesnej strukturze UG, doprowadziły do spotkania 26. sierpnia o godz. 16.00 w audytorium nr 3 Instytutu Fizyki, na którym zawiązano TSP. Nowo powstała struktura pracownicza otrzymała mandat do reprezentowania pracowników UG w MKS oraz w międzyuczelnianej Komisji Porozumiewawczej Gdańskiego Środowiska Naukowego (KPGŚN).[13] Przewodniczącym TSP został wybrany prof. dr hab. Robert Głębocki, który też – wraz z Janiną Ziembo i Magdaleną Kowalską z Biblioteki Głównej - wszedł w skład reprezentacji TSP w MKS.[14] Na pierwszym zebraniu w dniu następnym Tymczasowy Samorząd Pracowników UG ogłosił „Apel do Pracowników Uniwersytetu Gdańskiego”, w którym sygnatariusze tego dokumentu stwierdzali m.in., że „[...] w poczuciu obywatelskiej troski o losy Naszej Ojczyzny czuliśmy się zmuszeni podjąć inicjatywę społeczną, powołując Tymczasowy Samorząd Pracowniczy UG. Zadaniem Samorządu jest: 1. Zbieranie postulatów, żądań i dezyderatów pracowniczych i kierowanie ich do odpowiednich władz. 2. Uzyskanie reprezentacji w MKS i popieranie jego walki o reformy w naszym kraju. 3. Jednoczenie wysiłków środowiska naukowego Wybrzeża Gdańskiego przez udział w pracach Komisji Porozumiewawczej tego środowiska. 4. Zapewnienie szerokim rzeszom pracowników możliwości swobodnego wypowiadania się na tematy nurtujące całe społeczeństwo. 5. Dostarczanie możliwie pełnej i rzetelnej informacji o rozwoju wydarzeń. 6. Współdziałanie z władzami Uczelni w zachowaniu spokoju, ładu, porządku i dyscypliny w naszej codziennej pracy [...].”[15] Jeszcze tego samego dnia członek TSP i jego reprezentant w KPGŚN, Jędrzej Smulkowski spotkał się z Rektorem UG, prof. dr. hab. Januszem Sokołowskim, którego powiadomił o powstaniu TSP i przekazał zaproszenie do udziału w międzyuczelnianej Komisji Porozumiewawczej. Rektor przyjął do wiadomości fakt zawiązania się TSP, wyrażając jednocześnie gotowość przyjęcia zaproszenia od KPGŚN. Następnego dnia Tymczasowy Samorząd Pracowników w pełnym składzie odbył spotkania z Rektorem Sokołowskim.[16] Najważniejszym ustaleniem tej rozmowy było uzgodnienie terminu otwartego zebrania wszystkich pracowników UG na dzień 1 września.[17] Odbyło się ono już po podpisaniu porozumienia MKS z Komisją Rządową w dniu 31. sierpnia Stoczni Gdańskiej i miało charakter przede wszystkim dyskusyjno-informacyjny.[18] Zebrani zostali zachęceni[19] do podpisywania deklaracji TSP o treści: „Niniejszym deklaruję wolę przystąpienia do Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego”.[20] Tego samego dnia do TSP wpłynęło też „Podziękowanie” Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego „za 18 135 zł. przekazanych na cele Niezależnych Związków Zawodowych.”[21]
W następnych dniach i tygodniach na poszczególnych wydziałach i innych jednostkach organizacyjnych UG odbywały się zebrania pracownicze, na których wybierano przedstawicieli do TSP oraz podpisywano deklarację woli przystąpienia do nowej organizacji związkowej.[22] Do 19. września deklarację woli podpisało 1366 pracowników, co stanowiło 53% stanu osobowego uczelni.[23] Jednocześnie z podpisywaniem powyższych deklaracji trwała akcja wystąpień z ZNP.[24] Ranga TSP na uczelni wzrastała z dnia na dzień. Przewodniczący TSP był zapraszany na Kolegia Rektorskie, zaś po 19. września przedstawiciele TSP uczestniczyli w pracach komisji uczelnianych rozpatrujących przyznawanie awansów, nagród oraz pożyczek.[25] Od października 1980 r. przedstawiciel TSP w osobie dra Macieja Żylicza uczestniczył w posiedzeniach Senatu UG. Również systematycznie następował rozwój samej struktury TSP. Na posiedzeniu w dn. 17. X. powołano Komisje problemowe: Interwencyjną, ds kontaktów z MKZ, ds kontaktów z ZNP, ds kontaktów z organizacjami młodzieżowymi, ds informacji, programu i struktury.[26] Na posiedzeniu 24.X. ustalił się już ostateczny skład Prezydium TSP.[27] Powstała również Redakcja biuletynu związkowego TSP UG, którego pierwszy nr ukazał się z dniem 6. XI. 1980 r. pod nazwą „Informator”. Funkcję Redaktora naczelnego powierzono Bogdanowi Olszewskiemu z Instytutu Filologii Polskiej.[28].Od początku listopada przedstawiciele TSP zasiadali też w Tymczasowej Radzie Pracowniczej[29], Komisji Pracy i Płacy[30], Rektorskiej Komisji d/s Hotelu Asystenckiego[31] i Rektorskiej Komisji Mieszkaniowej.[32]
Przygotowywano się też intensywnie, zarówno od strony legislacyjnej, jak i organizacyjnej do przeobrażenia się TSP w organizację uczelnianą NSZZ „Solidarność”. Na zebraniu TSP w dniu 25. września ustalono dwupoziomową strukturę organizacyjną nowego związku na terenie uczelni. Podstawową jednostką miało się stać koło (wydziałowe lub określonej grupy pracowników), zaś koordynacją działalności poszczególnych kół na szczeblu całego Uniwersytetu miał kierować „Zarząd Organizacji Zakładowej UG”.[33] W kwestii kół trwała ożywiona dyskusja odnośnie ich liczby. Komunikat TSP z 24. X. informował, że: „Najwięcej kontrowersji budzi liczebność kół związkowych i tryb tworzenia Komisji Zakładowej”.[34] Wg. ustalenia z dn. 14. XI. zgodzono się na liczbę 17 kół.[35] Na początku grudnia funkcjonowało ich już 21.[36] Zrzeszały one w sumie 1863 członków tworzącej się uniwersyteckiej „Solidarności”, co stanowiło 73 % całego stanu osobowego pracowników UG.[37]
Odnośnie celów i zadań czekających nowy Związek, to zredagowany w dniu 20. października 1980 r. dokument pt. „Założenia podstawowe” określał, iż „Związek reprezentuje pracowników UG i jest autonomicznym ogniwem NSZZ „Solidarność” w Uniwersytecie Gdańskim” a jako główne cele wyznaczał: „ - ochrona interesów materialnych, socjalnych i kulturalnych swoich członków, a w tym także prawa do swobodnego, wolnego od represji wyrażania własnych poglądów; - zharmonizowanie działania uczelni z celami pracowników; - zapewnienie nauce i oświacie właściwego miejsca w kształtowaniu polityki społecznej, gospodarczej i kulturalnej kraju”.[38] Szczególnie ważne wydają się dwa ostatnie punkty (8. i 9.) traktujące o poszanowaniu indywidualności studenta i traktowaniu osobowości pracownika jako podstawowego kryterium kwalifikacji zawodowej oraz, iż: „Związek będzie dążył do przyjęcia na uprzednio zajmowane stanowiska pracy ludzi zwolnionych za swoje poglądy”.
W okresie od 27. listopada odbywały się zebrania wyborcze w Kołach. Zgodnie z przyjętą ordynacją wyborczą wybrano w sumie 311 osób na Walne Zgromadzenie Delegatów oraz 30 przedstawicieli z poszczególnych Kół do uczelnianej Komisji Zakładowej. Działania powyższe przebiegały – z jednej strony - w aurze entuzjazmu tworzenia struktur NSZZ „Solidarność” w całym kraju, z drugiej zaś - w atmosferze napięcia i konfliktów, wynikających z trudnego dialogu z władzą komunistyczną.
Dzień 11. grudnia 1980 r. stanowi szczególną datę w dziejach „Solidarności” UG. Tego dnia bowiem od godz. 16.00 w auli Wydziału Ekonomiki Transportu w Sopocie, przy ówczesnej ul. Armii Czerwonej[39], obradowało pierwsze Walne Zgromadzenie Delegatów Organizacji Zakładowej NSZZ „Solidarność” Uniwersytetu Gdańskiego, najwyższa – w myśl Statutu – władza Związku na Uczelni. Gościem zebrania był Rektor UG, prof. dr hab. Janusz Sokołowski, który dziękując za zaproszenie powiedział m.in.: „[...] Od szeregu miesięcy z zainteresowaniem i satysfakcją odnotowujemy ożywienie w ruchu związkowym, dzięki NSZZ „Solidarność”. [...] Istnieje cały zespół zagadnień, z których kierownictwo Uczelni nie wywiąże się, jeśli nie będzie temu towarzyszyła silna organizacja związkowa. „Solidarność” jest taką silną organizacją i nią będzie. [...]”[40] Przedstawiciel Międzyzakładowego Komitetu Założycielskiego (MKZ)[41] dr Wojciech Gruszecki podkreślił historyczność owej chwili. Podsumowując działalność TSP UG jego przewodniczący, prof. Robert Głębocki w swoim sprawozdaniu stwierdzał: „Od samego początku Tymczasowy Samorząd Pracowników przyjął na siebie rolę Komitetu Założycielskiego Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego, którego nazwa „Solidarność” powstała później. Toteż we wrześniu i w październiku powstało wiele trudności w działalności. W okresie cyklicznie rosnącego i malejącego napięcia w kraju okazało się, że dla wielu osób TSP nie jest tylko Komitetem Założycielskim, ale nowym związkiem. Żądano więc, aby ich interesy i postulaty realizować tak jak powinien to robić prawdziwy związek zawodowy. [...].”[42] Walne Zgromadzenie Delegatów dokonało wyboru władz NSZZ ”Solidarność” UG w postaci czterdziestoosobowej Komisji Uczelnianej[43] oraz – złożonej z pięciu osób - Komisji Rewizyjnej.[44] Na Przewodniczącego Komisji Uczelnianej wybrano prof. Roberta Głębockiego, zaś do Prezydium Komisji weszli: prof. Bogdan Liberek (wiceprzewodniczący), dr Tadeusz Ścisło (płace i świadczenia płacowe), mgr Ludwik Targoński (informacja i sekretariat), dr Maciej Rydel (prace na rzecz autonomii uczelni), dr Wojciech Krzyżanowski (sprawy socjalno-bytowe), Bogdan Sip (sprawy interwencyjne),, dr Jędrzej Smulkowski (współpraca z innymi uczelniami i z ZNP), Anna Maryńczak (skarbnik), Anna Tempczyk (kultura, turystyka i sport). Powyższy skład Prezydium – poza paroma osobami – odzwierciedla w dużym stopniu skład osobowy Prezydium TSP, co pozwala na wyciągnięcie wniosku o utrzymaniu ścisłej ciągłości z okresem założycielskim.
Nowe władze uczelnianej „Solidarności” dynamicznie rozpoczęły działalność związkową na rzecz pracowników UG. Intensywna praca rozwijała się również w poszczególnych Kołach. Od 15. stycznia 1981 r. w dwupokojowym lokalu w budynku Rektoratu, zaczął funkcjonować sekretariat Komisji Uczelnianej.[45] Z dnia na dzień rosła ranga i prestiż Związku na Uczelni i poza nią. Przedstawiciele Komisji Uczelnianej po pewnym czasie - zgodnie ze Statutem Związku - przemianowanej na Komisję Zakładową, czynnie uczestniczyli w powstawaniu i działalności struktur regionalnych oraz krajowych, zwłaszcza zaś Ogólnopolskiej Komisji Porozumiewawczej Nauki (OKPN). Koło Biblioteki Głównej zainicjowało powstanie Sekcji Bibliotek w ramach OKPN. W funkcjonującym przy MKZ Ośrodku Prac Społeczno Zawodowych powstały sekcje prawna i ekonomiczna, w których brali czynny udział członkowie Kół z Wydziałów Ekonomicznych oraz Prawa i Administracji.[46] Również w pracach Wszechnicy Związkowej, Biura Informacji Prasowej „Solidarności” (BIPS) i innych agend MKZ uczestniczyli działacze „Solidarności” UG..[47] Ścisłą współpracę rozwijano z powstającymi w UG niezależnymi strukturami studenckimi, zwłaszcza z NZS. Z miesiąca na miesiąc powiększała się też ilość członków Związku na Uczelni. Na dzień 31. maja 1981 r. zamykała się ona liczbą 2248 osób. Wobec tak znacznej liczby ważną kwestią stał się dobry przepływ informacji pomiędzy Komisją Uczelnianą i innymi strukturami a poszczególnymi członkami Związku. Zadanie to w dużym stopniu spełniał – wspomniany juz wyżej - „Informator”, który od nru 11. z dnia 14. V. 1981 r. ukazywał się pod zmienionym tytułem „Spojrzenie”, „co – jak pisał Zespół Redakcyjny[48] – lepiej powinno oddać nasze wydawnicze zamierzenia”.[49] W maju i w czerwcu ukazywał się też „Serwis Informacyjny” redagowany przez M. Karpińskiego. Przygotowywano się także do powstania własnego wydawnictwa.
W kwietniu 1981 r. „Solidarność” uniwersytecka wzięła aktywny udział w kampanii wyborczej na stanowisko rektora UG, wysuwając kandydaturę swego przewodniczącego i te wybory wygrała. Prof. dr hab. Robert Głębocki został drugim Rektorem Uniwersytetu Gdańskiego. Wydarzenie to było szczególne, jako że na czele czołowej uczelni Wybrzeża stanął człowiek reprezentujący opozycję względem rządzącego obozu komunistycznego, gdyż za taką „Solidarność” była przez ten obóz postrzegana.
W związku z zaistniałą sytuacją na godz. 15.00 w dniu 4. czerwca 1981 r. zwołano drugie Walne Zgromadzenie Delegatów w celu wybrania nowego przewodniczącego, którym – ilością 158 głosów, co stanowiło 72 % obecnych w auli im. Prof. Ocioszyńskiego w gmachu Ekonomiki Transportu w Sopocie – został Maciej Żylicz (Instytut Biologii) zaś jego zastępcą Marceli Krogulec z Instytutu Fizyki.[50] Poszerzono również kompetencje oraz skład Komisji Rewizyjnej[51] a także dokooptowano dwie osoby do Komisji Zakładowej[52].Delegatami na Zjazd Regionalny wybrano Bogdana Olszewskiego, Lecha Kaczyńskiego i Jędrzeja Smulkowskiego. Godną odnotowania jest uchwała wyrażająca wolę zgromadzonych, iż „Walne Zebranie Delegatów NSZZ „Solidarność” UG [...] uważa za konieczne wydanie w ramach uczelnianego wydawnictwa „Solidarności” pełnego zbioru pism Czesława Miłosza. Zbiór ten byłby rozprowadzany odpłatnie wśród członków „Solidarności.”[53]
Od czerwca do września 1981 r. - pomimo okresu wakacyjnego – trwała intensywna praca w poszczególnych strukturach organizacji uczelnianej Związku. Spora liczba członków Komisji Zakładowej oraz poszczególnych Kół włączyło się do pomocy Biuru Organizacyjnemu Pierwszego Krajowego Zjazdu Delegatów NSZZ „Solidarność”. Dzięki dobrym relacjom Komisji Zakładowej z nowymi władzami uczelni zostały udostępnione liczne pomieszczenia uczelniane na spotkania zespołów problemowych Zjazdu, przygotowujących program Związku. Dla członków „Solidarności” na UG zorganizowano dwa spotkania z delegatami na pierwszy KZD. Szczególnie intensywnie pracował Zespół d/s Podwyżek. Prezydium KZ pilnowało, aby wobec dziejących się ważnych wydarzeń w kraju i w Związku, zwłaszcza odnośnie napięć społecznych i politycznych nie zabrakło również stanowiska „Solidarności” Uniwersytetu Gdańskiego. M.in. wysłano w tym czasie do Sejmu protesty w sprawie wstrzymania druku „Przeglądu Technicznego” oraz w kwestii zaprzestania zakupu zagranicznych wydawnictw. Przedstawiciele KZ (a zwłaszcza członkowie Komisji d/s Autonomii Uczelni[54]) brali również aktywny udział w pracach nad przygotowaniem „solidarnościowego” projektu Ustawy o Szkolnictwie Wyższym.
Nowy rok akademicki 1981/1982 rozpoczął się w kraju w atmosferze eskalacji przez władze komunistyczne działań i tworzenia sytuacji konfliktowych. 23. X. Komisja Krajowa „Solidarności” wydała uchwałę stwierdzającą „stan zagrożenia Związku i społeczeństwa” wzywając wszystkich członków Związku do strajku powszechnego. W środowisku akademickim szczególnego rozgłosu nabrała sprawa wyboru rektora w Wyższej Szkole Inżynieryjnej w Radomiu, która dokonała się z pogwałceniem zasad demokracji. Napięcie zarówno w całym kraju jak też i na wyższych uczelniach rosło. 26. października Prezydium KZ NSZZ „Solidarność” UG wydało uchwałę, iż „[...] popiera w całej rozciągłości Uchwałę Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” w sprawie oceny sytuacji społeczno-gospodarczej kraju oraz stanu zagrożenia Związku. Zgodnie z tym stanowiskiem – oświadczali sygnatariusze dokumentu - ogłaszamy w środę 28. 10. 1981 r. w godzinach od 12.00 do 13.00 strajk protestacyjny na terenie całej Uczelni.. [...]”[55]. Ustosunkowując się zaś do aktualnego protestu studentów UG, Komisja Zakładowa uchwaliła rezolucję, w którym „Solidarność UG wyraża swoje pełne poparcie dla żądań wysuniętych przez studentów, uczestniczących w strajku okupacyjnym rozpoczętym 18. listopada 1981 r. w Uniwersytecie Gdańskim.”[56] Ostatni zachowany protokół z posiedzeń KZ w roku 1981 dotyczy poniedziałku 23. listopada. Posiedzenie było bardzo burzliwe i w całości odnosiło się do kwestii przeprowadzenia na UG solidarnościowego z Komitetem Strajkowym WSI w Radomiu strajku okupacyjnego. Ustalono, że strajk rozpocznie się o godz. 18.00 w środę 24. XI. a zakończy się w czwartek 25. XI. o godz. 20.00.[57] Mniej więcej w tym samym okresie ukazało się specjalne wydanie „Spojrzenia” z projektem „Programu pracy NSZZ Solidarność Uniwersytetu Gdańskiego” autorstwa prof. Leszka Moszyńskiego. W słowie wstępnym Redakcja apelowała: „Wszelkie uwagi krytyczne, propozycje i uzupełnienia prosimy składać na piśmie w sekretariacie Komisji Zakładowej (Gdańsk-Oliwa, ul. Bażyńskiego 1, pok. 224) do końca grudnia 1981 r. Zostaną one uwzględnione w końcowej redakcji programu, który będzie przedstawiony na najbliższym Walnym Zjeździe Delegatów (zapewne w styczniu 1982 r.) do ostatecznego przedyskutowania i zatwierdzenia.[...]”[58] Niestety wprowadzenie stanu wojennego w nocy z 12. na 13. grudnia 1981 r. przerwało te działania. Tekst prof. Moszyńskiego w pewnym sensie może stanowić doskonałe podsumowanie pierwszego okresu działalności „Solidarności” Uniwersytetu Gdańskiego i stąd warto w tym miejscu przywołać ku pamięci przynajmniej jego początek: „NSZZ „Solidarność” Uniwersytetu Gdańskiego stanowiąc integralne ogniwo ogólnopolskiego NSZZ „Solidarność” przyjmuje jako podstawę swej działalności program NSZZ „Solidarność” uchwalony przez I Krajowy Zjazd Delegatów w Gdańsku dnia 7. października 1981 r. Program ten, będący ze względu na ogólnospołeczny charakter Związku programem uniwersalnym, musi być jednak dostosowany do konkretnych warunków, w jakich żyje i działa nasze ogniwo związkowe. Uniwersytety stanowią szczególny typ zakładu pracy, mają też szczególne obowiązki społeczne. Łączą one w jednej niepodzielnej działalności badania naukowe, pracę dydaktyczną i wychowawczą.. Realizując zasadę jedności nauczających i nauczanych (universitas magistrorum et scholarium) dbać muszą w równej mierze o swych pracowników jak i o studentów. Fakt ten nakłada i na NSZZ „Solidarność” szczególne obowiązki. Celem jego bowiem staje się nie tylko konkretna pomoc społeczności pracowników i studentów uczelni, ale także służba prawdzie naukowej i kulturze narodowej oraz realna troska o wychowanie polskiej młodzieży w duchu prawdy i wolności., poszanowania norm etycznych i tolerancji, godności osobistej, społecznej i narodowej, szacunku dla przeszłości i odpowiedzialności za przyszłe losy kraju.[...]”[59]
Zgodnie z uchwałą Rady Państwa z dn. 13. grudnia 1981 r. o wprowadzeniu stanu wojennego została zawieszona działalność związków zawodowych. Cios był wymierzony oczywiście głównie w „Solidarność”. Fakt powyższy spowodował też przeszło siedmioletnią lukę w formalnej działalności Związku na Uniwersytecie Gdańskim. W proteście na ogłoszenie stanu wojennego na Uczelni 14. grudnia zawiązano strajk okupacyjny, prowadzony przez „Solidarność” UG i NZS, który trwał ok. dwóch dni. Uniwersytet został potem przez władze na dłuższy okres czasu zamknięty. W kwietniu 1982 r. został odwołany ze stanowiska Rektora UG Robert Głębocki. Wielu pracowników, aktywnych członków „Solidarności” odczuło – w mniejszym lub większym stopniu – represje ówczesnego reżimu. Do października 1982 roku w ośrodku internowania w Strzebielinku przebywał m.in. członek „Solidarności” UG i jej delegat na WZD Regionu Gdańskiego, dr Lech Kaczyński. Represjonowany też był wielokrotnie Bogdan Olszewski oraz inni członkowie organizacji uczelnianej[60]. Faktycznie jednak działalność „Solidarności UG” nie zamarła, zeszła tylko do podziemia. Jednak i w oficjalnych strukturach Uczelni jak np. Senat UG, członkowie „Solidarności” (m.in. Anna Zielińska i Bogdan Olszewski jako przedstawiciele młodych pracowników nauki[61]) próbowali różnych działań na rzecz pracowników i studentów, zwłaszcza osób internowanych i aresztowanych oraz prześladowanych przez aparat władzy. Doc. Jan Majewski współorganizował niezależne obozy studenckie, w których uczestniczyli działacze „Solidarności” i innych struktur opozycyjnych, prowadzący zajęcia i spotkania ze studentami. W poszczególnych Kołach nadal zbierano składki członkowskie, które szły potem na finansowanie różnych przedsięwzięć podziemnej działalności związkowej a także jako wsparcie dla osób represjonowanych i ich rodzin. W tej działalności z ramienia KZ uczestniczyła m.in. Teresa Zabża. Przez cały ten okres odbywały się – w warunkach konspiracyjnych – spotkania Komisji Zakładowej. Duża liczba członków „Solidarności” UG była zaangażowana w działania rozmaitych struktur podziemnych.[62] Ukazywały się w tzw. drugim obiegu czasopisma, m.in.: „Zestaw” redagowany na Wydz. Mat-Fiz-Chem[63] „przy pomocy – jak pisała Redakcja – KZ „Solidarność” UG” oraz „Wolna Myśl” czyli „Pismo Społeczno-Polityczne Środowiska Wyższych Uczelni Wybrzeża”.[64] W Filii nr 3 Biblioteki Głównej na ul Krzywoustego w Oliwie sprawnie funkcjonowała biblioteczka wydawnictw drugiego obiegu[65], zaś w Sekcji Zbiorów Specjalnych tejże samej książnicy uniwersyteckiej w Sopocie archiwizowano niezależne czasopisma i druki[66], a po roku 1986 istniał tam punkt kolportażu wydawnictw drugiego obiegu, zaopatrujący m.in. Oddział Gromadzenia Zbiorów Biblioteki Głównej[67]. Wielu pracowników naukowych, członków „Solidarności” brało udział w różnego rodzaju przedsięwzięciach edukacyjnych typu „tajne komplety” czy wykłady (najczęściej przy kościołach i ośrodkach duszpasterskich) w rozmaitych niezależnych środowiskach. Mimo takiej a nie innej sytuacji politycznej w kraju, podczas wyborów do władz uczelnianych wiosną 1984 r. znowu udało się wybrać na stanowisko Rektora UG oraz na kilka funkcji dziekańskich ludzi z kręgu „Solidarności”. Nie trwało to jednaj długo, gdyż w rok później Sejm PRL znowelizował Ustawę o Szkolnictwie Wyższym i na mocy nowego aktu prawnego ówczesny minister Benon Miśkiewicz odwołał prof. Karola Taylora ze stanowiska Rektora UG, prof. Mariana Kwapisza ze stanowiska dziekana Wydz. Mat-Fiz-Chem., zaś doc. Jerzego Grzywacza ze stanowiska prodziekana tego Wydziału. Dymisje powyższe były bezpośrednią represją za udział wyżej wymienionych w pogrzebie zamordowanego przez ZOMO studenta pierwszego roku chemii, Marcina Antonowicza. Rektor Taylor przemawiając wówczas nad grobem domagał się ukarania winnych zbrodni.
Po r. 1986., w sytuacji wprawdzie powolnej, ale postępującej „odwilży” politycznej, po części wynikającej z regresji gospodarczej państwa, zwiększyła się też częstotliwość – nieformalnych oczywiście – spotkań w strukturach uniwersyteckiej „Solidarności”. W pokoju dr Jerzego Popko lub w gabinecie prof. Roberta Głębockiego w gmachu Mat-Fiz zbierali się cyklicznie członkowie dawnej KZ oraz tzw. łącznicy z poszczególnych Kół[68]. Analizowano bieżącą sytuację i podejmowano rozmaite inicjatywy. Przygotowywano się też już wówczas do wznowienia formalnej działalności związkowej. 5. maja 1988 r. z inicjatywy KZ „Solidarności” UG została podjęta inicjatywa wysłania pisma do Ministra Edukacji Narodowej w kwestii płacowej, które to podpisało 275. pracowników UG. Sygnatariusze listu pisali: „[...] w celu wyrównania dziesięcioletnich zaległości, oraz ostatnich niesprawiedliwie niskich podwyżek naszych płac, domagamy się podwojenia naszych zarobków.”[69] KZ poparła okupacyjny strajk studentów UG, który przebiegał w dn. 3.-6. maja 1988 r. w budynku Wydziału Humanistycznego. Wielu członków Komisji przebywało razem ze strajkującymi studentami roztaczając opiekę i udzielając pomocy merytoryczno-prawnej.[70] Jedną z inicjatyw KZ było też doprowadzenie do zebrania pracowników UG w dniu 24. maja, w wyniku którego powstała grupa inicjatywna Gdańskiego Stowarzyszenia Akademickiego, które – w myśl przedstawionej Deklaracji Programowej – miało być „nową formą współdziałania na rzecz ewolucji polskiego życia, politycznego, społecznego i gospodarczego”.[71] 23. sierpnia 1988 r. - jako forma solidarności ze strajkującymi stoczniowcami - powstał Akademicki Komitet Solidarnościowy (AKS), reprezentujący „Solidarność” wyższych uczelni Trójmiasta. Wśród inicjatorów było dziewięciu działaczy „Solidarności” UG.[72] W swoim apelu, skierowanym do wszystkich środowisk akademickich w Polsce AKS oświadczał: „Jednym z podstawowych warunków wyjścia z kryzysu, jest zapewnienie swobód politycznych i związkowych, dlatego m.in. warunek legalizacji „Solidarności” stawiany jest jako zasadniczy postulat [...]”[73] Po zakończonych strajkach sierpniowych, w dniu 2. września 1988 r. AKS przekształcił się w Akademicko-Oświatowy Komitet Organizacyjny (A-OKO).[74] W wydanym oświadczeniu założycielskim jego sygnatariusze pisali: „Uważamy, że nadszedł czas działań realnych zmierzających do relegalizacji lub zorganizowania na terenach uczelni i szkół Wybrzeża związku zawodowego „Solidarność” i NZS, które, aby zaistnieć, muszą posiadać swoich członków, mieć wybrane władze i podjąć działalność.”[75]
Od września 1988 r. rozpoczął się na uczelni okres odradzania się struktur „Solidarności” na wszystkich wydziałach i innych jednostkach uczelnianych. W poszczególnych Kołach odnawiano członkostwo w Związku oraz wybierano swoich przedstawicieli do Tymczasowej Komisji Zakładowej (TKZ) Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność” Uniwersytetu Gdańskiego, która to oficjalnie powstała 3. października 1988 r.[76] TKZ przewodniczył doc.dr hab. Maciej Żylicz, zaś jego zastępcą wybrano mgr Bogdana Olszewskiego. Komisja nie miała początkowo oficjalnie statusu legalności, jednak działała jawnie nie napotykając też na specjalne przeszkody. 8. X. Delegacja TKZ spotkała się z Rektorem UG, prof. Czesławem Jackowiakiem, który przyjął do wiadomości fakt zawiązania się TKZ. Stwierdził wprawdzie, iż ze względów prawnych nie może jeszcze uznać formalnie tej struktury, ale wyraził chęć dalszych i częstszych kontaktów z przedstawicielami Związku. Do dnia 13. października 700 pracowników UG podpisało deklaracje lub odnowiło swoją przynależność do „Solidarności”.[77] W ramach TKZ rozwijano rozmaite, ważne (dla ówczesnej sytuacji społeczno-politycznej tak w kraju jak i na Uczelni) przedsięwzięcia, w tym m.in. pracę nad nową Ustawą o Szkolnictwie Wyższym, którą to prowadził specjalny zespół TKZ pod przewodnictwem prof. dr hab. Jerzego Zaleskiego. Rezultatem tych działań był projekt przedstawiony na otwartym zebraniu TKZ w dniu 22. marca 1989 r. a następnie skierowany do Senackiej Komisji ds. Organizacji i Rozwoju. Z inicjatywy TKZ powstał również tzw. Fundusz Biblioteczny, dzięki któremu zbiory Biblioteki Głównej UG zasiliło szereg rzadkich i cennych wydawnictw niezależnych, zwłaszcza tzw. drugiego obiegu oraz emigracyjnych.[78] Rzetelnej informacji o odradzającym się – zarówno w skali Uczelni jak też i szerszej - Związku dostarczał świetnie redagowany przez Komisję Informacji TKZ pod przewodnictwem dr Jerzego Popko „Komunikat”. W kwietniu 1989 roku, w wyniku uzgodnień „Okrągłego Stołu” zaistniały już warunki prawne do legalnego działania „Solidarności” na terenie całego kraju. W związku z powyższym TKZ UG przeprowadziła w poszczególnych Kołach akcję wyborczą do statutowych struktur Związku i 5. maja 1989 r. w auli budynku Matematyki i Fizyki przy ul. Wita Stwosza w Oliwie, o godz. 17.00 rozpoczęło się III Walne Zebranie Delegatów NSZZ „Solidarność” Uniwersytetu Gdańskiego. Gościem spotkania był Rektor UG, Czesław Jackowiak, który wyraził swoje zadowolenie z legalizacji „Solidarności” i wyraził nadzieję, iż reaktywowany Związek będzie ważną i pozytywną siłą, integrującą środowisko uczelni. Przewodniczącym nowej, 35-osobowej Komisji Zakładowej wybrano doc. dr hab. Jana Majewskiego[79], Szczególnie doniosłym momentem zebrania było podjęcie uchwały, w której „ III .Walne Zebranie Delegatów NSZZ „Solidarność” UG pragnie wyrazić najwyższe uznanie wszystkim członkom Związku którzy mimo różnorakich szykan wytrwali przez blisko ośmioletni okres niejawnej działalności i zachowali szczytne ideały „Solidarności”. Podziękowania kierujemy do działaczy wszystkich struktur, a zwłaszcza do nieustannie działającej Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność” UG ; dzięki takim postawom możliwa była ponowna legalizacja Związku.”[80]
Po relegalizacji „Solidarności” rozpoczął się dwudziestoletni, trwający do chwili obecnej, okres dziejów NSZZ „Solidarność” Uniwersytetu Gdańskiego, który dotyczy już nowej sytuacji ustrojowej Rzeczypospolitej Polskiej, zaistniałej po r. 1989. Poszczególne cezury wytyczają w nim kolejne kadencje władz związkowych, zwłaszcza zaś kolejnych przewodniczących Komisji Zakładowej, gdyż każdy z nich swoją osobowością zaznaczył swoiste piętno w działalności Związku na Uczelni. W tym czasie „Solidarności” uniwersyteckiej przewodniczyli: doc. Jan Majewski (5.V.1989 – 23.II.1990), dr Ryszard Strzyżewicz (23. II. 1990 – 13.XII.1991), mgr Ewa Sikorska-Trela (13.XII.1991 - 5. IV. 2002) oraz dr hab. prof. UG Franciszek Makurat (5.IV.2002 – do chwili obecnej).[81]
Kadencja przewodniczącego Jana Majewskiego – ze względu na stan zdrowia - trwała tylko dziewięć miesięcy. W tym czasie dokonano jednak wielkiej pracy w zakresie odnowienia – po przerwie stanu wojennego – struktur uczelnianych Związku. Podjęto szereg uchwał dotyczących ważnych kwestii natury organizacyjnej jak np. wysokość składek członkowskich oraz zasiłków statutowych i in.[82] 22. listopada 1989. r. na IV. WZD powrócono do opracowanego jeszcze w r. 1981 przez prof. Leszka Moszyńskiego projektu programu „Solidarności” uczelnianej, dostosowując go do realiów aktualnych. Intensywnie działały zespoły d/s autonomii uczelni, płac i funduszu socjalnego. Prace te, zwłaszcza odnośnie funduszu socjalnego zostały zintensyfikowane za kadencji Ryszarda Strzyżewicza, wybranego 23. II. 1990 r. na V. WZD, po rezygnacji Jana Majewskiego. Działająca w tym czasie Komisja ds. Funduszu Socjalnego[83] przeprowadziła w poszczególnych jednostkach organizacyjnych uczelni w formie ankiety swoiste referendum, w którym większość osób ankietowanych opowiedziała się za rozdziałem całej kwoty funduszu ( w postaci dwóch rat) wśród wszystkich pracowników. Ryszard Strzyżewicz również niedługo kierował pracami KZ, gdyż jeszcze przed upływem kadencji związkowej – z powodu zmiany miejsca pracy – w maju 1991 r. zrezygnował, pozostawiając Komisję swemu zastępcy - Bogdanowi Olszewskiemu. Ten jednak po swym wyborze na wiceprzewodniczącego Regionu przekazał prowadzenie Komisji w ręce Ewy Sikorskiej-Treli, której to VI. Walne Zgromadzenie Delegatów, obradujące w dn. 13. grudnia 1991 r. powierzyło już formalnie tzn. w drodze wyborów, wakujące stanowisko przewodniczącego KZ.
Lata 1991-2002, kiedy to działalnością „Solidarności” Uniwersytetu Gdańskiego kierowała Ewa Sikorska Trela stanowiły ważną cezurę, zarówno w dziejach tzw. III Rzeczypospolitej oraz Regionu jak też i w skali Uniwersytetu Gdańskiego, jako że w tym okresie - mimo mniejszej ( w porównaniu z okresem 1980-1981) liczby członków -[84] ukształtowała się mocna pozycja Związku na terenie Uczelni. Zbiegło się to również po części z podwójną kadencją rektorską prof. dr hab. Marcina Plińskiego, członka i działacza uczelnianej „Solidarności”. Ta silna pozycja zaowocowała też niewątpliwie w wyborze w roku 1997 przewodniczącej Komisji Międzyzakładowej[85] NSZZ „Solidarność” przy UG na posłankę do Sejmu RP III kadencji. Jej charyzmatyczna osobowość, dynamizm i szeroki zakres działania na wielu płaszczyznach społecznych rzutowała też przez całe lata na działalność całej uczelnianej organizacji związkowej.[86] „Solidarność” UG trzymała w tym czasie nie tylko rękę na pulsie spraw pracowniczych o charakterze socjalno-płacowym, ale przedsiębrała również inne ważne dla swoich członków inicjatywy, jak np. organizacja kursów komputerowych[87]. Od 5. do 20. V. 1993 r. na terenie całej uczelni – w ramach ogólnopolskiego strajku sfery budżetowej - został przeprowadzony na uczelni strajk okupacyjny[88] w proteście „przeciwko – jak pisała w piśmie do Ministra Edukacji Narodowej prof. Zdobysława Flisowskiego przewodnicząca Komitetu Strajkowego UG, Ewa Sikorska Trela - zbyt dotkliwym cięciom wydatków na szkolnictwo wyższe, naukę, oświatę, kulturę i służbę zdrowia”.[89] Kwestie płacowe i dobrego zabezpieczenia spraw socjalnych pracowników UG były zawsze priorytetowym zadaniem i wyzwaniem dla zarówno dla członków jak też i poszczególnych jednostek organizacyjnych Związku, tj. Kół a zwłaszcza dla Komisji Zakładowej i to nie tylko na szczeblu uczelni. Działania poselskie przewodniczącej Ewy Sikorskiej-Treli miały wpływ na wynegocjonowanie ze stroną rządową zasad regulacji płac, zakładające kilkustopniową podwyżkę pensji. Zaś zdecydowane działania NSZZ „Solidarność” UG - w okresie ustawowej likwidacji zniżek kolejowych dla znacznej liczby pracowników sfery budżetowej - przyczyniły się również do decyzji wykupu przez władze uczelni 50 % zniżki dla wszystkich pracowników UG. Odtąd KZ czuwa nad coroczną prolongatą tejże zniżki. Z innych działań należy wymienić – cieszące się wielką popularnością - tzw. „spotkania czwartkowe” organizowane w auli budynku Matematyki i Fizyki, poświęcone różnorodnym i ważnym w kontekście społecznym zagadnieniom a skupiające liczne grono wybitnych przedstawicieli polityki, nauki, kultury i religii.[90] Zapoczątkowane przez Ewę Trelę były one również kontynuowane przez jej następcę.
Dr Franciszek Makurat[91] jako szósty z kolei przewodniczący „Solidarności UG został wybrany na Walnym Zjeździe Delegatów w dniu 5. kwietnia 2002 r. Przedtem, w czasie kadencji 1998-2002 sprawował funkcję wiceprzewodniczącego Związku na UG.. Nowe władze uczelnianej „Solidarności”[92] szczególny nacisk położyły m. in. na zwiększenie liczebności. U progu kadencji liczba członków wynosiła bowiem 476 co stanowiło znaczny spadek w stosunku do r. 1995, kiedy to „Solidarność” UG liczyła 574 członków[93]. Jako jedno z podstawowych zadań postawiono także podjęcie usilnych działań zmierzających do zapewnienia pracownikom lepszych warunków pracy i płacy, zwłaszcza zaś – wobec utrzymującego się jeszcze w regionie i w kraju nieustannie zjawiska tzw. redukcji etatów - większego poczucia „bezpieczeństwa” pracowniczego na Uczelni. Położono też nacisk na większą politykę informacyjną Związku na Uczelni. Powstała strona internetowa, prowadzona przez dr Michała Sadowskiego, gdzie m.in. były zamieszczane, sporządzane przez Antoniego Kakareko „Informacje” z posiedzeń Komisji. W tym czasie zostały też zapoczątkowane pikniki dla członków i sympatyków Związku, które wnet przerodziły się w ogólnouczelniany doroczny festyn, którego organizację przejęły już władze uczelni.
Srebrny jubileusz „Solidarności” (również na UG) organizacja uczelniana uczciła wykonaniem sztandaru związkowego, którego jeszcze dotąd nie posiadała.[94] Uroczystość poświęcenia miała miejsce w Archikatedrze w Gdańsku-Oliwie i stanowiła główny punkt programu obchodów 25-lecia NSZZ „Solidarność” Uniwersytetu Gdańskiego w dniu 11 czerwca 2005 r.[95] Mszę Św. w intencji „Solidarności” UG oraz obrzędu poświęcenia sztandaru dokonał Metropolita Gdański, abp Tadeusz Gocłowski. Z okazji jubileuszu ćwierćwiecza „Solidarności” Zarząd Regionu odznaczył też 28 członków uczelnianej organizacji Związku srebrnymi odznakami 25-lecia „Solidarności”.[96] W związku z obchodami powyższej rocznicy została również zorganizowana w hallu budynku Wydziału Prawa i Administracji, pod auspicjami „Solidarności” UG, przy współudziale i (w dużej części) ze zbiorów Biblioteki Głównej, wystawa: „By słowo było prawdą”. „Solidarność w walce o wolność słowa i druku w latach 1980-1989.[97]
Walne Zgromadzenie Delegatów, odbyte w dniu 27 marca 2006 r. zapoczątkowało kadencję związkową 2006-2010. Przewodniczącym KZ ponownie wybrano Franciszka Makurata.[98] Oceniając wówczas relacje „Solidarność” a władze uczelni, rektor UG prof. dr hab. Andrzej Ceynowa – jako gość Zebrania – powiedział m.in. „[...] Przez ostatnie 4 lata Zarząd NSZZ „Solidarność” UG jak również władze uniwersyteckie miały pełne ręce pracy. Zdarzało się, że NSZZ „Solidarność” miał inny sposób widzenia spraw, jakie miały miejsce w ostatniej kadencji . Najczęściej staraliśmy się znaleźć wspólne rozwiązanie dla pracowników i uczelni. Wspólnie udało się nam realizować wspólne cele: rozwój uniwersytetu oraz obronę miejsc pracy. [...] „Solidarność” jest ważna, ponieważ jest organizacją nauczycieli akademickich i pracowników nie będących nauczycielami akademickimi. Mimo, że świat się zmienia oraz wymogi wobec pracowników udało się, by te zmiany były jak najmniej bolesne. [...] To, że do konfliktów nie dochodziło, jest to w znacznej mierze zasługą NSZZ „Solidarność” UG.”[99] Po wyborach nowych władz uczelnianych w r. 2008, wytworzyła się również dobra atmosfera twórczego i konstruktywnego dialogu „Solidarności” UG z Rektorem Bernardem Lammkiem i nową ekipą rektorską.
Analizując całokształt działalności „Solidarności” uczelnianej po r. 1989 należy zauważyć również nieustanne jej starania i wysiłki bycia obecnym we wszystkim, co dotyczyło pracowników uczelni wszystkich jednostek organizacyjnych. Przejawiało się to m.in. w uczestnictwie w Komisjach uczelnianych. I tak w ostatniej dekadzie NSZZ „Solidarność” UG reprezentowali: w Komisji Bezpieczeństwa i Higieny Pracy – dr Danuta Lewandowska (społeczny inspektor pracy UG), Beata Trawińska i Roman Pająk; w Komisji Socjalno-Mieszkaniowej – mgr Elwira Gwizdała, mgr Wiesława Kaczmarek i mgr Andrzej Pępek[100]; w Komisji Badań Naukowych i Współpracy z Zagranicą – prof. dr hab. Bogusław Linde; w Komisji Budżetu i Finansów – dr Grażyna Konopa; w Komisji ds. Kształcenia – dr Magdalena Błażek; w Komisji Organizacji i Rozwoju – dr hab. Tadeusz Palmowski; w Komisji Rozwoju Kadr – mgr Andrzej Semborowski; w Radzie Bibliotecznej - Dorota Chlebowska i Antoni Kakareko. Przedstawiciele uczelnianej „Solidarności” w charakterze oberwatorów biorą też każdorazowo udział w posiedzeniach Senatu UG. Na co dzień życie związkowe organizacji uczelnianej toczy się nie tylko w Komisji Zakładowej, ale w podstawowych komórkach organizacyjnych czyli w Kołach, których w opisywanym okresie było 17.[101] Od początku lat dziewięćdziesiątych w sekretariacie Związku w budynku Rektoratu dyżurował (i czyni to aktualnie) Radca Prawny „Solidarności” UG, w osobie dr Janusza Guścia, z którego usług korzystały i korzystają nie tylko uczelniane struktury związkowe, ale i poszczególni członkowie. „Solidarność” UG nie zamykała się w swoich działaniach wyłącznie w ramach uczelni. Przedstawiciele jej brali również czynny udział w działalności Regionu[102] oraz w strukturach krajowych, zwłaszcza zaś w Krajowej Sekcji Nauki (KSN)[103]. Członek KZ Bogdan Olszewski przez wiele lat pełnił funkcję wiceprzewodniczącego Zarządu Regionu a także był członkiem Komisji Krajowej. Od wielu też lat Biurem Prawnym Regionu Gdańskiego NSZZ „Solidarność” kieruje dr Waldemar Uziak, aktualny Przewodniczący Koła na Wydziale Prawa i Administracji zaś mgr Teresa Zabża, aktualny członek KZ, w l.1989-2007 pracowała w Biurze Zagranicznym Komisji Krajowej, a od r. 2007. jest członkiem z ramienia „S” w Komitecie Kobiet Europejskiej Federacji Emerytów i Rencistów przy Międzynarodowej Konfederacji Związków Zawodowych. Nie sposób wymienić w krótkim tekście wszystkich osób, które pełniły czy też pełnią ważne funkcje publiczne, a w swoim życiorysie mają zapisaną kartę członkostwa i działalności w strukturach „Solidarności” UG, trzeba jednak zaznaczyć, iż wśród nich jest Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, prof. dr hab. Lech Kaczyński, a także był -zmarły w roku 2005. – pierwszy przewodniczący NSZZ „Solidarność” UG, prof. dr hab. Robert Głębocki[104]. Władze i członkowie organizacji uczelnianej starały się również – w miarę możliwości – uczestniczyć czynnie w życiu i przedsięwzięciach całego Związku. Wyrazem tego był m.in. liczny udział reprezentacji „Solidarności” UG w Ogólnopolskiej Manifestacji w Warszawie, przeprowadzonej w dniu 29 sierpnia 2008 r. pod hasłem: „Godna praca – godna płaca – godna emerytura!”. W tradycję uczelnianą weszła też coroczna organizacja przez Solidarność” UG spotkań opłatkowych przed świętami Bożego Narodzenia, które to wielce się przyczyniły (i przyczyniają nadal) do integracji społeczności Uniwersytetu, nie tylko w skali związkowej. Przez cały omawiany okres, tj. od roku 1989 w budynku Rektoratu działał też sekretariat NSZZ „Solidarność” UG, dostępny codziennie dla wszystkich interesantów, aktualnie prowadzony przez Barbarę Rosenkiewicz i Elżbietę Tomasińską.[105]. W końcu roku 2009 została na nowo reaktywowana strona internetowa „Solidarności UG, prowadzona przez Romana Pająka.
Nie sposób spuentować w kilku wnioskach działalności organizacji, która wprawdzie w ciągu swej trzydziestoletniej i – trzeba przyznać - niełatwej egzystencji, mocno zaznaczyła i ciagle zaznacza swoją obecność, a która nieustannie się jeszcze rozwija będąc potrzebną i wręcz nieodzowną tak dla swoich członków jak i dla całego Uniwersytetu jak i również w skali Regionu. Jubileusz trzydziestolecia NSZZ „Solidarność” w UG, który obchodzimy w bieżącym roku zbiega się zarówno z trzydziestą rocznicą powstania całego naszego Związku jak też z czterdziestoleciem Uniwersytetu Gdańskiego. W kontekście przedstawionych w niniejszym szkicu faktów, wydaje się – zdaniem niżej podpisanego – całkowicie uprawnionym postawienie tezy końcowej, iż trzydziestoletnie dzieje „Solidarności” Uniwersytetu Gdańskiego jak najbardziej pozytywnie i trwale wpisały się w historię nie tylko macierzystej Uczelni, ale i całego Związku!